Tym razem konstruktorzy ze stajni Mercedesa znowu wyczarowali coś wyjątkowego. Jest to terenowy Mercedes z serii G, oznaczony modelem 500 4×4 2. Jak nietrudno się domyślić z nazwy, tym razem pojazd ten będzie miał cztery koła. Krążownik ten to połączenie luksusowego wnętrza, terenówki i auta sportowego.
Jakiś czas temu Mercedes wydał sześciokołową terenówkę. Chętnych na zakup nie brakowało. Samochód ten jednak był taki wielki, że nie mieścił się na większości dróg. Dlatego inżynierowie Mercedesa postanowili coś z tym zrobić i wydać nieco krótszą wersję terenowego pojazdu. Taką, która będzie nadawała się do codziennej jazdy do sklepu po bułki oraz do kościoła na mszę.
Dzięki skróceniu auta, pojazd ten zyskał mocy w terenie. Może on przejechać praktycznie przez wszystko i wyjść bez szwanku.
Do środka włożono znany już z poprzedniego modelu AMG GT silnik V8 produkujący 422 KM. Zwiększono prześwit aby samochód nie zahaczał o nierówności terenu podczas najtrudniejszych offroadowych przepraw. Prześwit wynosi aż 45 cm. To dużo, nawet jak na samochód tej klasy. Mercedes ten może wjechać do wody na głębokość metra i nic mu się nie stanie.
Siedząc w tym samochodzie czujemy się jakbyśmy kierowali małą ciężarówkę. Samochód ten naprawdę wzbudza respekt na drodze. Inni kierowcy przed nami uciekają i zjeżdżają z szosy.
Na szczególne uznanie zasługuje też dźwięk, jaki wydobywa się podczas wciskania pedału gazu. Ciężko go dokładnie określić, ale nazwalibyśmy go czymś pomiędzy bulgotaniem a warczeniem. Tak czy inaczej, dźwięk ten bardzo nam się podoba i szczerze polecamy wybrać się kiedyś na przejażdżkę aby posłuchać tego silnika.
Auto waży aż 3 tony, ale wielki silnik nie ma żadnych oporów przed rozpędzeniem go do wysokich prędkości. Auto przyspiesza natychmiastowo i bezproblemowo. Biegi również zmieniane są od razu. Auto leci jak po sznurku.
Jeśli chodzi o prowadzenie na krętych drogach w górach, tutaj też jest wyśmienicie. Zresztą po to stworzono to auto, jakby więc mogło być inaczej? Auto wręcz pożera zakręty jeden za drugim. Większość osobówek, nawet tych turbodoładowanych nie będzie dawała sobie rady z dogonieniem tego potwora.
A co gdy chcemy pojeździć naprawdę off-roadowo? W takich realiach samochód ten sprawdza się jeszcze lepiej. Jeśli myślałeś, że masz dobrą terenówkę to wsiądź za kierownicę tego pojazdu i zmienisz zdanie. Auto to pożera wszystkie napotkane przed sobą przeszkody. Po prostu znikają one z naszego pola widzenia po najechaniu na nie. Nie musimy omijać kamieni ani żadnych innych nieistotnych elementów drogi. Po prostu najeżdżamy na nie i nie martwimy się niczym.
Aby zakończyć ten przydługi artykuł, mamy jedną radę – jeśli stać cię na ten samochód – kup go bo jest super. Nie wszedł jeszcze co prawda do seryjnej produkcji, ale prawie na pewno wejdzie. Wtedy go kup.
Zobacz również: